aaa4
Dołączył: 12 Mar 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 12 Mar 2018 Temat postu: as |
|
|
-Claire... - Obaj policjanci wymienili spojrzenia, dosc ponure spojrzenia. - Jej cialo wepchnieto do pojemnika na smieci.
Jestesmy pewni.
Claire zrobilo sie slabo. Tak blisko... Sama wynosila smieci zaledwie dwa dni temu, prawda? Wrzucala worki ze smieciami do pojemnika. Amy wtedy jeszcze zyla. A teraz...
-Zauwazylas cos dziwnego wczoraj wieczorem? - ciagnal Hess.
-Nie. Bylo... bylo ciemno, kiedy wrocilam do domu. A potem przez caly wieczor sie uczylam.
-Slyszalas moze jakis halas?
-Nie. Mialam na uszach sluchawki. Przykro mi.
Shane wygladal przez okno, przypomniala sobie. Moze kogos widzial. Ale przeciez by cos powiedzial, prawda? Nie ukrywalby czegos podobnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|